seaman
seaman - all about work at sea

dotpay
geotrust

Płonąca flara spadła na tankowiec w Świnoujsciu

Płonąca flara spadła na tankowiec w Świnoujsciu

Podczas niedzielnego „Światełka do nieba” w Świnoujściu płonąca flara spadła na cumujący w porcie szwedzki tankowiec Solero. Kapitanat Portu Świnoujście prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

– Prawdą jest, że flara wylądowała na statku Solero podczas cumowania w Świnoujściu – mówi „Głosowi” Alexander Björk ze szwedzkiej firmy Donsötank, która jest armatorem jednostki. Jak podkreśla, statek w tym momencie był załadowany ładunkiem o niskim ryzyku pożaru, co ograniczyło potencjalne zagrożenie. – Wachta pokładowa jest przeszkolona w zakresie gaszenia pożarów i stale monitoruje teren pokładu w czasie postoju, a oficer w sterowni ładunkowej ma dobry widok na pokład, co pozwala na szybkie wykrycie ewentualnych incydentów. Flara została natychmiast zauważona, a załoga podjęła szybkie działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa statku – dodaje Alexander Björk.

Czytaj więcej na gs24.pl

Rosjanie strzelają do statków dla zabawy

Rosjanie strzelają do statków dla zabawy

Rosjanie w tej wojnie pokazali swoją niekompetencję i bezwzględność. W drugim przypadku mamy ostrzał statku handlowego zacumowanego w Chersońskim porcie za pomocą przeciwpancernego pocisku kierowanego (ppk) 9K113 Konkurs. Wyjaśniamy jego możliwości.

Tym razem w sieci pojawiło się nagranie dwóch Rosjan strzelających z ppk 9K113 Konkurs do statku zacumowanego w chersońskim porcie. Co prawda Clash Report twierdzi, że użyte ppk to 9K111 Fagot, ale to 9K113 Konkurs. Obydwa systemy wyglądają bardzo podobnie, ale warto zwrócić uwagę na wyraźne zgrubienie w tylnej części tuby zawierającej pocisk, które jest charakterystyczne dla systemu 9K113 Konkurs.

Czytaj więcej na tech.wp.pl

Uszkodzony prom „Wawel” nie wypłynie w morze

Uszkodzony prom „Wawel” nie wypłynie w morze

Prom "Wawel", w którym w trakcie wpływania do gdańskiego portu doszło do uszkodzenia kadłuba, w sobotę wypłynie na swoją stałą trasę do szwedzkiego portu Nynäshamn. Do tego czasu jednostka ma zostać naprawiona.

Rzecznik prasowy PŻB S.A. – Polferries Michał Arciszewski, podkreślił, że wypłynięcie statku jest planowane na sobotę (28 stycznia) na godz. 18. Prom wypłynie na swoją stałą trasę Gdańsk – Nynäshamn.

Czytaj więcej na eska.pl

Kapitan Zbigniew Sak zostawił szpitalowi tysiące dolarów w spadku

Kapitan Zbigniew Sak zostawił szpitalowi tysiące dolarów w spadku

4 sierpnia ubiegłego roku odszedł kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sak. Jak się okazało, kapitan zostawił po sobie zaskakujący testament. Tysiące dolarów zapisał na rzecz Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie. Teraz wola Pana Zbigniewa zostanie wypełniona.

- Pan Kapitan zostawił testament, w którym „zobowiązał spadkobierców testamentowych do wypłacenia tytułem zapisu zwykłego kwoty 60.000,00 USD na rzecz Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie (…) z przeznaczeniem na zakup sprzętu medycznego w celu wyposażenia oddziału kardiologii” - informuje SPWSZ w Szczecinie.

Czytaj więcej na www.eska.pl

Jest kapitanem statku. "Szybko ustawiłam załogę do pionu"

Jest kapitanem statku. "Szybko ustawiłam załogę do pionu"

Na jednym ze statków, na których dowodziłam, pracowała załoga z RPA. Nie rwali się szczególnie do pracy. Woleli sami decydować o tym, kiedy zajmą się swoimi obowiązkami. Gdy przygotowywaliśmy się do podjęcia ładunku w porcie, odkryłam, że marynarze śpią. Wystarczyło kilka konkretnych słów, żeby zapamiętali, że nie ze mną takie numery - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Klaudia Maria Skotnica, kapitan żeglugi wielkiej dowodząca tankowcami.

Klaudia Maria Skotnica: Wyższą Szkołę Morską skończyłam ponad 20 lat temu. Nie było to łatwe zadanie. Kobiet nie przyjmowano na kierunki pływające, a typowo lądowe. Dostanie się na nawigację graniczyło z cudem. Poza tym wymagało zgody ówczesnego ministra transportu. Udało się ją uzyskać. Trudniej było przekonać władze uczelni. Po wysłaniu aplikacji otrzymałam wezwanie na rozmowę.

Czytaj więcej na kobieta.wp.pl

Chiny wprowadziły do służby bezzałogowy lotniskowiec

Chiny wprowadziły do służby bezzałogowy lotniskowiec

Chińskie media donoszą, że z ostatnich testów powrócił Zhu Hai Yun, pierwszy na świecie bezzałogowy lotniskowiec dronów. Według raportów okręt pozytywnie przeszedł ćwiczenia, kończąc tym serię testów na morzu, rozpoczętą w maju zeszłego roku. Tym samym Zhu Hai Yun faktycznie wszedł do służby Chin.

Zhu Hai Yun, który jest platformą dla dronów, sam jest bezzałogowym pojazdem nadwodnym. Operuje nim Południowe Laboratorium Nauki i Inżynierii Morskiej w Guangdongu. Po raz pierwszy w rejs wypłynął 18 maja 2022 roku i od tamtej pory przechodził ciągłe testy. 12 stycznia 2023 ogłoszono, że Zhu Hai Yun przeszedł najważniejsze ćwiczenia swoich systemów autonomicznego nawigowania i operowania dronami. Wraz z powrotem do portu wszedł do służby Chin.

Czytaj więcej na geekweek.interia.pl

Film na niedzielę

Film na niedzielę

Królowa woduje statek "Southern Cross" (1954)

11. rocznica katastrofy statku Costa Concordia

11. rocznica katastrofy statku Costa Concordia

11 lat temu doszło do wypadku wielkiego statku wycieczkowego Costa Concordia u wybrzeży malowniczej toskańskiej wyspy Giglio. Jednym z bulwersujących wątków katastrofy było skandalicznie nieprofesjonalne zachowanie kapitana jednostki. Drugą kwestię stanowiła wyjątkowa w historii inżynierii operacja podniesienia i usunięcia wraku.

"Przyszli do mnie mieszkańcy i powiedzieli, że doszło do katastrofy morskiej i na brzeg płyną do nas ludzie; poszedłem do kościoła i otworzyłem go dla rozbitków" — tak wspominał dramatyczną noc sprzed 11 lat ówczesny proboszcz parafii na Giglio ksiądz Lorenzo Pasquotti.

Czytaj więcej na podroze.onet.pl

„Dar Pomorza” najchętniej odwiedzanym oddziałem Muzeum Morskiego

„Dar Pomorza” najchętniej odwiedzanym oddziałem Muzeum Morskiego

„Dar Pomorza” to jeden z najbardziej rozpoznawalnych statków cumujących przy trójmiejskim nabrzeżu. Jak informuje gdyński magistrat, żaglowiec jest nie tylko jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Gdyni, ale także najchętniej odwiedzanym spośród wszystkich oddziałów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Trójmasztowy żaglowiec powstał w 1909 roku i od lat 30. służył Polskiej Marynarce Handlowej, a od 1982 roku zacumowany w Gdyni funkcjonuje jako statek-muzeum.

Czytaj więcej na radiogdansk.pl

30. rocznica katastrofy promu Jan Heweliusz

30. rocznica katastrofy promu Jan Heweliusz

W tym roku mija 30. rocznica katastrofy promu Jan Heweliusz. Statek płynął ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Z powodu szalejącego sztormu, zatonął. Zginęło 55 osób. W piątek, 13 stycznia 2023 r., odbędą się uroczystości upamiętniające tę morską tragedię, zorganizuje je Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.

Prom Jan Heweliusz zatonął na Bałtyku 30 lat temu, 14 stycznia 1993 r. Padł ofiarą huraganu, który wówczas szalał na morzu. Prędkość wiatru osiągała 180 km/h, a fale miały 6 metrów wysokości. Jednostka nie wytrzymała starcia z żywiołem. Zginęło 55 osób - 20 marynarzy i 35 pasażerów, a uratowano zaledwie 9 członków załogi.

Czytaj więcej na gdansk.naszemiasto.pl

SS Southern Cross – niepozorny zwiastun przyszłości

SS Southern Cross – niepozorny zwiastun przyszłości

Zbudowany w 1955 roku statek pasażerski SS Southern Cross zapisał się w historii jako statek, który zapoczątkował rewolucję w sposobie projektowania statków pasażerskich. Był to pierwszy tak duży liniowiec, w którym siłownię przeniesiono bliżej rufy, a tym samym również i komin. Większość współczesnych liniowców jest obecnie budowana według tego wzoru.

Praktycznie od początku wprowadzenia do użycia silników parowych, siłownie statków pasażerskich umieszczone były w centralnej części kadłuba. Zapewniało to większą stabilność podczas rejsu, gdyż ciężka maszynownia znajdowała się blisko środka ciężkości. Wadą tego rozwiązania było jednak to, że przez środek statku (czyli miejsce gdzie najmniej odczuwa się kołysanie podczas rejsu) przechodziły szyby kominów.

Czytaj więcej na smartage.pl

Statek na mieliźnie w rejonie Kanału Sueskiego

Statek na mieliźnie w rejonie Kanału Sueskiego

W rejonie Kanału Sueskiego na mieliźnie znalazł się masowiec (wielki statek do transportowania towarów). Został on już ściągnięty z mielizny, spowodował niewielkie opóźnienia 21 statków.

Jak informuje agencja Reutera, do incydentu doszło, gdy masowiec M/V Glory dołączał do konwoju statków w rejonie Al-Kantara. Z mielizny próbowały go wydostać holowniki. Jak podała agencja Leth, statek został ściągnięty z mielizny. 21 statków płynących w kierunku południowym wznowi przepływ przez kanał z niewielkimi opóźnieniami.

Czytaj więcej na rmf24.pl





REKLAMY GOOGLE
Regulamin  | Polityka prywatności  | Pliki cookies  | Płatności  | Reklamy  | Kontakt
strony internetowe łódź